Otwarcie w 2026 roku
Umowę na remont Sali Kongresowej, opiewającą na 393 miliony złotych, stołeczne władze podpisały z firmą Adamietz. Historia prób modernizacji tej sali sięga 2014 roku.
"Niestety, znacie państwo wszystkie reperkusje tych ostatnich lat, również to, że ceny tego typu remontów rosły lawinowo. Przy bardzo trudnej sytuacji budżetowej miasta bardzo trudno było podjąć tę decyzję, ale w końcu zdecydowaliśmy się na to, żeby po raz kolejny przeznaczyć dodatkowe środki" - powiedział Trzaskowski przed podpisaniem umowy.
Według prezydenta stolicy "idą dobre czasy dla samorządów, jeżeli chodzi o finanse również". "Mam nadzieję, że kolejny rząd, nasz rząd opozycyjny będzie realizował te wszystkie swoje obietnice dotyczące samorządów. Też to nas napawa nadzieją, stad tez ta decyzja" - podkreślił.
"Wszyscy bardzo chcemy żeby Sala Kongresowa odzyskała ten swój blask sprzed lat. Mamy do niej wyjątkowe nastawienie" - dodał Trzaskowski.
Jak zapewnił, Sala Kongresowa zachowa ten sam styl, ale będzie dużo bardziej nowoczesna. Zostanie wyposażana w nowoczesne krzesła na ponad 2,5 tysiąca widzów i będzie dostosowana dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
"Myślę, że już w 2026 roku będziemy mogli państwa zaprosić do nowej Sali Kongresowej dlatego, że wykonawca zapewnia nas, że może przystąpić do prac właściwe już jutro" - powiedział prezydent stolicy.(PAP)
Autorki: Agnieszka Ziemska, Marta Stańczyk
agzi/ mas/ maak/