Ustalono osobę nawołującą na pl. Piłsudskiego do zbrodni zabójstwa posłów na Sejm RP
W poniedziałek rano podczas kolejnych obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zagłuszała grupa osób sprzeciwiających się obchodom.
Jeden z protestujących miał ze sobą tablicę z napisem: "Dla Kaczyńskiego, Macierewicza, Suska, Błaszczaka - +Kula w Łeb.!! Teraz.!!+".
Wobec mężczyzny zainterweniowała Policja. "Osoba została wylegitymowana. Z interwencji została sporządzona stosowna dokumentacja, która jeszcze dzisiaj zostanie przesłana do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ celem oceny karno-prawnej" - przekazała Komenda Stołecznej Policji w komunikacie opublikowanym na platformie X.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała wieczorem, że "do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście - Północ w Warszawie wpłynęły materiały dotyczące publicznego nawoływania, poprzez prezentowanie transparentów, do zbrodni zabójstwa posłów na Sejm RP, do którego doszło dziś na Pl. Piłsudskiego w Warszawie, tj. o czyn z art. 255 § 2 kk.". "Sprawca został ustalony. Prokuratura zleciła wykonanie czynności procesowych Policji. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3" - przekazała Prokuratura Okręgowa w komunikacie opublikowanym na platformie X.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.(PAP)
mgw/ jann/ lm/
