Jednostki OSP dostaną w tym roku 57 nowych pojazdów

Zakup wozów strażackich jest finansowany nie tylko przyb wsparciu państwa, ale też Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz samorządów.

W piątek w Chechle w gminie Rudziniec miejscowa jednostka otrzymała średni samochód ratowniczo-gaśniczy ze zbiornikiem wody o pojemności 2,5 tys. litrów. W uroczystości przekazania samochodu, poza strażakami, brali udział przedstawiciele władz oraz WFOŚiGW w Katowicach.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zaznaczył, że uroczystość w Chechle miała symboliczny charakter – tamtejsi druhowie dostali wóz, który służył wcześniej w jednostce PSP w Gliwicach. „Natomiast jesteśmy tu też po to, żeby poinformować opinię publiczną, że 57 nowych pojazdów ratowniczo-gaśniczych trafi do OSP na terenie woj. śląskiego. To kolejne wyjątkowe wsparcie, bo łącznie będzie to ponad 300 samochodów od 2016 r.” - powiedział dziennikarzom.

Przypomniał, że nowe pojazdy dla strażaków są kupowane ze wsparciem państwa, Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz samorządów. „To pokazuje jak szybko i jak sprawnie udało się ten stary tabor wymienić w PSP, a w zasadzie już w OSP są pojazdy wyłącznie tej najlepszej jakości” - dodał wojewoda.

W swoim wystąpieniu Wieczorek dziękował strażakom za ich pracę – jak mówił ich aktywność w ratowaniu zdrowia i życia gwarantuje mieszkańcom realne bezpieczeństwo. Zwrócił uwagę, że choć przed laty strażacy zajmowali się głównie gaszeniem pożarów, to obecnie wyjazdy do nich stanowią zaledwie poniżej 20 proc. interwencji. W imieniu rządu wojewoda dziękował też za zaangażowanie strażaków w walkę z pandemią i pomoc Ukrainie i Ukraińcom. Podkreślił, że wyjątkowo dobre zdanie na temat polskich strażaków ma nie tylko krajowa, ale też międzynarodowa opinia publiczna, bo swój profesjonalizm mieli oni okazję wykorzystać także podczas zagranicznych misji.

Śląski komendant wojewódzki PSP nadbryg. Jacek Kleszczewski zaznaczył, że to dzięki strażakom-ochotnikom obywatele mogą czuć się bezpieczni – to oni są w pogotowiu, by pomagać mieszkańcom w różnych zakątkach województwa, obowiązkiem jest wyposażanie ich w odpowiednie narzędzia. „Bardzo dziękuję wam, drodzy druhowie, za to wszystko co robicie, bo dzięki wam jesteśmy bezpieczni – to trzeba powiedzieć otwarcie (...) Bez was nie dalibyśmy sobie rady” - oświadczył.

Nadbryg. Kleszczewski mówił, że po trwającym od kilku lat systematycznym doposażaniu jednostek OSP trafiło do nich już tak wiele pojazdów, że obecnie jest na nie coraz mniej chętnych. „Za chwilę przejdziemy pewnie do poprawy warunków socjalnych, żeby było wam lepiej w tych strażnicach” - zapowiedział.

Prezes WFOŚiGW w Katowicach Tomasz Bednarek przypomniał, że Fundusz od lat wspiera strażaków, a w tym roku przeznaczy także miliony złotych - nie tylko na wozy i ich wyposażenie, ale też m.in. na modernizacje remiz. „Wierzę i wiem, że te środki, które przekazujemy są środkami środkami dobrze wydanymi” - dodał prezes.

Strażakom za ofiarną służbę dziękowali uczestniczący w piątkowej uroczystości posłowie: Wojciech Szarama, Barbara Dziuk i Jarosław Gonciarz. Zapewniali, że pieniędzy dla dla jednostek PSP i OSP nigdy nie zabraknie.

Jednostka OSP w Chechle, w której obecnie służy 35 osób, została założona w 1888 r. Początkowo dysponowała sikawką konną, potem przyczepą do przewozu sprzętu strażackiego. W późniejszych jednoskta użytkowała dwa samochody żuk, w 2005 r. dostała używanego ratowniczo-gaśnczego jelcza, a w kolejnych latach dwa stary. W 2022 r. strażacy z Chechła dostali opla vivaro.

Jak wynika z informacji Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, w tym roku do strażaków ochotników z całego kraju trafi 675 nowych pojazdów. W woj. śląskim wozy otrzyma 57 jednostek OSP, m.in. druhowie z Przeczyc, Wilkowic, Skoczowa, Kłobucka, Brynicy czy Korbielowa. (PAP)

autor: Krzysztof Konopka

kon/ ok/