Spada liczba śniętych ryb i stężenie złotej algi w Dzierżnie Dużym
Poprzedniej doby z Dzierżna Dużego oraz IV sekcji Kanału Gliwickiego wyłowiono 402 kg śniętych ryb. W sumie od początku sierpnia, kiedy rozpoczął się kryzys środowiskowy związany z toksyną złotej algi, wyłowiono ich ponad 116 ton.
Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Marcin Jarzyński ocenił w czwartek na konferencji prasowej, że sytuacja w Dzierżnie Dużym i IV sekcji Kanału Gliwickiego się stabilizuje. „To bardzo stare śnięcia, ryby w zaawansowanym stadium rozkładu, więc nowych śnięć nie odnotowujemy” – powiedział.
Śląska Wojewódzka Inspektor Ochrony Środowiska Agata Bucko-Serafin przedstawiła wyniki badań stężenia złotej algi w Dzierżnie Dużym. Podkreśliła, że tendencja jest wyraźnie spadkowa. Od 286 mln osobników w litrze wody 17 sierpnia do 123 mln 21 sierpnia. Natomiast w IV sekcji Kanału Gliwickiego od 371 mln 14 sierpnia do 68 mln 21 sierpnia.
Wojewoda śląski Marek Wójcik poinformował, że działania służb skupiają się m.in. na ochronie ryb, które nadal żyją w Dzierżnie Dużym, a zebrały się u wlotu rzeki Kłodnicy. Służy temu np. wypompowywanie odpowiedniej ilości słonej wody z kopalń w stosunku do słodkiej wody z dopływów naturalnych.
„Zależy nam na tym, aby zachować stabilne warunki środowiskowe. Zagrożeniem dla tych warunków byłoby np. nagłe wysłodzenie wody poprzez intensywne opady deszczu. W związku z tym staramy się tak dozować zrzuty słonej wody, żeby warunki środowiskowe w tym miejscu, które ryby same wybrały, był stabilne” – wyjaśnił Wójcik.
Podkreślił, że pierwotną przyczyną kryzysu na jeziorze Dzierżno Duże było nagłe osłodzenie słonej wody, w której funkcjonowała złota alga, co doprowadziło do wyrzutu jej toksyny. Kolejna nagła zmiana warunków mogłaby wiązać się z powtórzeniem tej sytuacji.
Dzierżno Duże powstało w 1964 r. jako zbiornik osadowy dla zanieczyszczeń przemysłowych, aby z Kłodnicy nie przedostawały się one do Kanału Gliwickiego. Zatrzymuje je przewał wybudowany pomiędzy Dzierżnem Dużym a IV sekcją Kanału Gliwickiego. W związku z tym zasolenie jeziora od zawsze było bardzo wysokie, w niektórych miejscach – jak powiedział wojewoda – porównywalne z zasoleniem Morza Bałtyckiego.
W Kłodnicy – za Dzierżnem Dużym i IV sekcją Kanału Gliwickiego, która jest korytarzem dla rzeki – prowadzony jest eksperyment polegający na neutralizacji złotej algi przy użyciu nadtlenku wodoru.
Stosowany m.in. w przemyśle perhydrol to około 30-proc. roztwór nadtlenku wodoru, a woda utleniona to około 2-proc. roztwór tego związku chemicznego. Natomiast dawka dozowana do Kłodnicy jest tysiąckrotnie niższa niż w przypadku wody utlenionej.
Szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska w niedzielę poinformowała, że dozowanie nadtlenku wodoru do Kłodnicy spowodowało zmniejszenie poziomu złotej algi w wodzie o 95-99 proc. Dodała, że to jedynie „próba znalezienia sposobu na incydentalną neutralizację złotej algi”, a prace nad rozwiązaniami systemowymi trwają.
Równolegle pod nadzorem Ministerstwa Infrastruktury odbył się eksperyment dotyczący neutralizacji złotej algi przy pomocy preparatu na bazie krzemu, który mógłby być wykorzystywany w zbiornikach z wodą stojącą, np. w jeziorach. Trwa analiza jego wyników pod kątem możliwości wykorzystania na dużym obszarze, takim jak np. Dzierżno Duże.
Według wtorkowej zapowiedzi rzecznika Ministerstwa Przemysłu Tomasza Głogowskiego we wrześniu powinny zostać przedstawione pierwsze szczegóły programu inwestycyjnego, którego celem będzie zmniejszenie zasolenia wód kopalnianych, jakie trafiają do jezior i rzek, tworząc warunki do rozwoju złotej algi i masowego śnięcia ryb.
Do 26 sierpnia obowiązuje wydany przez wojewodę zakaz korzystania z Dzierżna Dużego oraz IV sekcji Kanału Gliwickiego, a do 31 sierpnia zakaz korzystania z Kłodnicy od małej elektrowni wodnej w Pławniowicach, gdzie dozowany jest nadtlenek wodoru, do granicy województwa śląskiego. (PAP)
pato/ mmu/